Spotkanie ligowe z Ruchem Izbica (23.06.2013) było ostatnim w karierze Dariusza Stockiego, Zbigniewa Lepionki, Tomasza Bochena i Rafała Bochena. Wszyscy postanowili zakończyć sportową karierę.
W tym gronie najbardziej doświadczony stażem i wiekiem jest 50-letni Zbigniew Lepionka. Były szkoleniowiec spędził w klubie z Pławanic 10 lat. "Można powiedzieć, że pojawiło się zmęczenie materiału. Czas już odpocząć. Na pewno do końca roku będę jeszcze w klubie. Wciąż jestem jego sekretarzem" - tłumaczy Lepionka.
Decyzję o zawieszeniu butów na kołek podjął również napastnik Dariusz Stocki. "Obiecałem rodzinie, że jak stuknie czterdziestka, to kończę z piłką. W 1993 roku zakładałem ten klub i w nim grałem przez dwie dekady. Pewnie, że szkoda, ale ile można grać. Widzę różnicę po sobie, inaczej poruszałem się po boisko, kiedy miałem 20 lat, a inaczej w wieku 40. Z ludzi, którzy pamiętają początki, zostali jeszcze prezes Grzegorz Weremko oraz grający trener Robert Hawryluk. W ostatnią niedzielę sierpnia planujemy obchody jubileuszu" - zaznacza były już piłkarz.
Do wyżej wymienionej dwójki dołączyli również bracia Bochenowie, którzy także zakończyli przygodę z piłką. "Obaj byli nieocenieni. To wielka strata dla drużyny" - zgodnie twierdzą koledzy z boiska.
W imieniu Zarządu Klubu, zawodników oraz kibiców pragniemy serdecznie podziękować byłym już zawodnikom naszego klubu. Dziękujemy za wszystkie lata poświęcone klubowi, za serce i zdrowie pozostawione na boisku oraz za trud włożony w budowanie historii naszego klubu!